Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega w piątek przed burzami z gradem. Chodzi o sześć województw - głównie południowej i południowo-wschodniej Polski. Burzom będą towarzyszyły porywy wiatru o prędkości do 80 km/h.

Alerty pierwszego stopnia przed burzami z gradem wystosowano dla województw: 

  • lubelskiego, 
  • podkarpackiego, 
  • małopolskiego, 
  • śląskiego, 
  • świętokrzyskiego 
  • dla południowej części województwa mazowieckiego.

Ostrzeżenia będą obowiązywały w piątek od godz. 13 do godz. 20. Burzom lokalnie będą towarzyszyć opady deszczu do 20 mm oraz porywy wiatru do 80 km/h. Miejscami może pojawić się grad.

Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza, że przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne i zagrożenie dla zdrowia oraz życia.

Jaka pogoda?

Najsilniejsze opady deszczu w piątek wystąpią na północnym wschodzie, na pozostałym obszarze będą przelotne. Miejscami możliwe są burze w towarzystwie silnego wiatru czy opadów gradu. W północnej i zachodniej części kraju termometry wskażą do 10 stopni, nieco cieplej będzie na południowym wschodzie, do 16 stopni - prognozuje synoptyk IMGW-PIB Michał Ogrodnik.

Najwięcej opadów deszczu i największe zachmurzenie prognozowane jest w centrum oraz na północnym wschodzie kraju, gdzie lokalnie spaść może nawet do 15 mm deszczu.

Na pozostałym obszarze padać będzie przelotny i słabszy deszcz, choć wyjątkiem będzie południowy wschód, od Małopolski przez Ziemię Świętokrzyską, Lubelszczyznę, Podkarpacie po południową i wschodnią część Mazowsza. Tu obok przelotnego deszczu miejscami możliwe będą też burze, w trakcie których spadnie do 15 mm deszczu, a na Podkarpaciu - nawet 20-25 mm.

"Dodatkowo burzom mogą towarzyszyć opady gradu, a porywy wiatru w trakcie burz osiągać będą do 80 km/h" - zaznacza IMGW. Wiatr na południu może być silny i porywisty.

"Jeżeli chodzi o temperaturę, ona będzie zróżnicowana" - mówi synoptyk Michał Ogrodnik. Tam, gdzie będzie padać, a także w północnej i zachodniej części kraju w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy od 7 do 10 stopni Celsjusza.

Znaczniej cieplej, jak zaznaczył synoptyk, będzie na południowym wschodzie.

"Tutaj w najcieplejszym momencie dnia od 12 do nawet 16 stopni Celsjusza. Niestety w tej części kraju będzie wiał dość silny wiatr, możliwe są burze, więc ta temperatura będzie odczuwalna tylko chwilami" - powiedział.