Były prezydent Rosji, a obecnie wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew grozi Izraelowi. Chodzi o ewentualną pomoc tego kraju dla Ukrainy.

REKLAMA

"Wydaje się, że Izrael zamierza dostarczać broń reżimowi kijowskiemu. Bardzo lekkomyślny ruch. Zniszczy wszystkie stosunki międzypaństwowe między naszymi krajami" - napisał na Telegramie Dmitrij Miedwiediew.

To reakcja na słowa ministra ds. diaspory Izraela Nachmana Szaja, który opowiedział się w niedzielę za udzieleniem Ukrainie pomocy wojskowej w związku z informacją o dostawach irańskich rakiet balistycznych do Rosji.

"Dzisiaj rano poinformowano, że Iran przekazuje pociski balistyczne do Rosji. Nie ma wątpliwości, jakie stanowisko powinien zająć Izrael w tym krwawym konflikcie. Nadszedł czas, aby Ukraina otrzymała również od nas pomoc wojskową, taką jak ta, której udzielają jej USA i państwa NATO" - napisał wczoraj Szaj na Twitterze.

. . . .

DrNachmanShaiOctober 16, 2022

Atak dronów kamikadze na Kijów

Wcześniej "Washington Post" informował, że władze Iranu przygotowują się do przekazania Rosji rakiet balistycznych, które prawdopodobnie zostaną użyte w wojnie z Ukrainą. Według mediów chodzi o dostawy pocisków ziemia-ziemia, takich jak Fateh-110 i Zolfaghar, zdolnych do rażenia celów na odległości odpowiednio 300 i 700 km.

Ukraińskie władze poinformowały, że dziś rano Kijów został zaatakowany przez wojska rosyjskie przy użyciu irańskich dronów kamikadze. Zginęły trzy osoby. Mer Kijowa Witalij Kliczko opublikował zdjęcia szczątków jednej z maszyn.

Kyiv after today's drone attack by russia.@ZelenskyyUa "The enemy can attack our cities, but it wont be able to break us. The occupiers will get only fair punishment and condemnation of future generations. And we will get victory". @HromadskeUA pic.twitter.com/whK5ycv6K9

DefenceU17 padziernika 2022

Dziś rzecznik irańskiego MSZ Naser Kanaani oświadczył, że Iran nie przekazał Rosji dronów, które są używane w trakcie inwazji na Ukrainę. Publikowane informacje, jakoby Iran przekazywał Rosji drony, są upolitycznione i krążą wśród zachodnich źródeł. Nie dostarczyliśmy broni żadnemu z krajów będących stronami konfliktu - powiedział Kanaani na cotygodniowej konferencji prasowej.

List gończy za Miedwiediewem

Tydzień temu Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) rozesłała list gończy za Dmitrijem Miedwiediewem. Miedwiediew jest oskarżany o "zamach na integralność terytorialną i nietykalność Ukrainy, dokonany przez przedstawiciela władz" - powiadomił portal Ukrainska Prawda, powołując się na bazę danych MSW w Kijowie.

Miedwiediew, obecnie wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, a w przeszłości przez jedną kadencję prezydent Rosji, wzywał m.in. do "unicestwienia" Ukrainy oraz groził zastosowaniem broni jądrowej.

Na liście poszukiwanych jest również rzeczniczka rosyjskiego resortu dyplomacji Maria Zacharowa. Władze w Kijowie zarzucają jej "zamach na integralność terytorialną i nietykalność Ukrainy, który doprowadził do śmierci ludzi i innych ciężkich następstw".