34,6 sekundy - to strata Justyny Kowalczyk do Marit Bjoergen przed niedzielnym biegiem na 10 km techniką klasyczną, który kończy trzydniowe zmagania w fińskim Kuusamo. Zwyciężczyni tego minicyklu wzbogaci swoje konto w Pucharze Świata aż o 200 punktów.

Dogonienie znajdującej się w wyśmienitej formie Norweżki będzie zadaniem niezwykle trudnym. Jednak wyniki sobotniego biegu na 5 km klasykiem pozwalają realnie myśleć o tym, że zajmująca trzecie miejsce Polka zniweluje dziwięciosekundową stratę do Słowenki Petry Majdic.

W ubiegłym sezonie konkurencję 10 km techniką dowolną rozgrywano dwukrotnie. Na inaugurację w Beitostoelen 27-letnia zawodniczka była 12. (wygrała Bjoergen). W kanadyjskim Canmore było znacznie lepiej - drugie miejsce (wygrała Kalla).

Początek rywalizacji o 11. Na kolejne zawody Pucharu Świata z udziałem Justyny Kowalczyk kibice będą musieli poczekać do 11 grudnia. W najbliższy weekend w Duesseldorfie Polka nie wystartuje.