Właściciel przedsiębiorstwa prowadzącego prace rozbiórkowe i jeden z pracowników zostali zatrzymani po wczorajszej katastrofie budowlanej w Wałbrzychu. Ściana budynku śmiertelnie przygniotła tam dwie osoby. Dwie zostały ranne.

Jeden z zatrzymanych mężczyzn został już przesłuchany przez policję i doprowadzony do prokuratury. Drugi wciąż czeka na rozmowę ze śledczymi. Od wczoraj prokuraturze udało się przesłuchać kilkunastu świadków. Na miejscu wciąż pracują śledczy i biegli. Osobne postępowanie będzie też prowadzić w tej sprawie inspekcja pracy. Chodzi o sprawdzenie, czy pracownicy przedsiębiorstwa prowadzącego prace rozbiórkowe byli odpowiednio przeszkoleni. 

Do katastrofy doszło w czwartek ok. godz. 10, podczas prac rozbiórkowych w starej fabryce porcelany "Książ" w Wałbrzychu. Zawaliła się jedna ze ścian budynku przygniatając cztery osoby pracujące przy rozbiórce. Akcja ratunkowa trwała ponad siedem godzin. Fabryka porcelany "Książ" w Wałbrzychu, powstała pod koniec lat 80. XX w. W 2004 roku firma upadła.

UG