Gruzińskie wina i wody mineralne, dla których od siedmiu lat zamknięty był rosyjski rynek - mogą wrócić na sklepowe półki w tym kraju. Rosja wprowadziła sankcje gospodarcze w październiku 2006 roku, po rozbiciu przez gruzińskie władze rosyjskiej siatki szpiegowskiej.

O otwarciu rosyjskiego rynku dla gruzińskich produktów poinformował główny lekarz sanitarny Federacji Rosyjskiej Giennadij Oniszczenko. Zainteresowanie wznowieniem eksportu wina i wód mineralnych do Rosji zadeklarowało około 60 gruzińskich przedsiębiorstw. W przyszłym tygodniu do Gruzji pojadą eksperci rosyjskiej służby sanitarno-epidemiologicznej, którzy przeprowadzą inspekcje u potencjalnych eksporterów. W 2006 roku Moskwa wstrzymała nie tylko import gruzińskich win i wody mineralnej, ale przerwała też połączenia lotnicze, morskie i pocztowe.

Relacje między Rosją i Gruzją pogorszyły się jeszcze bardziej w sierpniu 2008 roku, kiedy to po kilkudniowej wojnie z Rosją o Osetię Południową władze w Tbilisi zerwały stosunki dyplomatyczne z Moskwą. Rosja uznała niepodległość prowincji Gruzji i drugiego jej separatystycznego regionu - Abchazji. Kreml odmówił też jakichkolwiek kontaktów z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim. Odwilż na linii Moskwa-Tbilisi zaczęła się po tym, jak Bidzina Iwaniszwili, przeciwnik Saakaszwilego, został w ubiegłym roku premierem Gruzji. Jego koalicja Gruzińskie Marzenie wygrała wybory parlamentarne.