Sześciu afgańskich policjantów ścięli rebelianci, którzy zaatakowali budynki rządowe na północy kraju. W jednym z nich mieścił się posterunek policji. Rebelianci otoczyli go i zabili przebywających w środku funkcjonariuszy.

Jak podkreśla agencja Associated Press, w ostatnich miesiącach w Afganistanie nasiliły się ataki rebeliantów. Czerwiec był dla sił międzynarodowych najkrwawszym miesiącem. Zginęło 103 żołnierzy, w tym 60 Amerykanów.

Wczoraj w stolicy kraju Kabulu odbyła się konferencja z udziałem szefów dyplomacji i przedstawicieli ponad 70 państw i organizacji. Ustalono na niej m.in., że do roku 2014 odpowiedzialność za bezpieczeństwo we wszystkich prowincjach Afganistanu zostanie przekazana miejscowym siłom.