Polski Koncern Naftowy Orlen chce wykorzystać sponsorowanie Roberta Kubicy do wprowadzenia swojej marki na rynki czeski i niemiecki. PKN posiada tam kilkaset stacji. Działają jednak pod innymi markami niż Orlen. Polski koncern chce to jednak zmienić. I tu ma pomóc Kubica.

Orlen ma w Czechach ponad 400 stacji benzynowych, a w Niemczech 580. Co ważne, nie działają one pod naszą marką narodową, tylko pod nazwami Benzina i Star.

Jeżeli dziś pan zapyta w Niemczech albo Czechach co to jest Orlen, to niewiele osób by wiedziało. Formuła 1 ma zwiększyć naszą rozpoznawalność - mówi prezes Orlenu Daniel Obajtek.

W najbliższą niedzielę Roberta Kubicę wystartuje w pierwszym wyścigu po powrocie. Z logo Orlenu na kasku, bolidzie i stroju. Będzie bardzo widoczne.

Pamiętajmy, że Formuła 1 to jeden z najchętniej oglądanych sportów świata. Marka Orlenu stanie się więc globalna. Orlen chce to wykorzystać do dwóch rzeczy. Po pierwsze do zastąpienia marek Benzina i Star nazwą Orlen. Po drugie to otwarcia sobie drzwi na świat arabski.

To właśnie tam F1 jest najbardziej popularna i to właśnie tam rozstrzygane są najważniejsze kontrakty dotyczące produkcji ropy naftowej i handlu. Orlen stanie się tam rozpoznawalną firmą, co ułatwi na przykład negocjowanie dostaw.

PKN nie podaje oficjalnie, ile zapłacił za sponsorowanie teamu Williams, w którym startuje Kubica. Kilka miesięcy temu nieoficjalnie podaliśmy, że to 10 milionów euro rocznie zapisane w umowie na dwa lata. To daje mniej więcej 100 milionów złotych za całą współpracę z Williamsem.

Opracowanie: