Duża sala szkoleniowa, pokój zabaw i miejsce do nauki. W budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Bogdanówce w ramach projektu Lepsze Jutro z RMF FM remontujemy poddasze, gdzie już we wrześniu ruszą zajęcia nie tylko dla miejscowych strażaków, ale także dla dzieci i młodzieży z okolicy. Lepsze Jutro z RMF FM to nasza cykliczna akcja charytatywna.

Duża sala szkoleniowa, pokój zabaw i miejsce do nauki. W budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Bogdanówce w ramach projektu Lepsze Jutro z RMF FM remontujemy poddasze, gdzie już we wrześniu ruszą zajęcia nie tylko dla miejscowych strażaków, ale także dla dzieci i młodzieży z okolicy. Lepsze Jutro z RMF FM to nasza cykliczna akcja charytatywna.
Lepsze Jutro z RMF FM zawitało do Bogdanówki /Józef Polewka /RMF FM

Bogdanówka to urokliwa wieś niedaleko Myślenic w Małopolsce, położona w dolinie potoku i na jej zboczach - z przepięknym widokiem na Beskid Makowski. To tutaj stoi remiza OSP, którą w ramach akcji charytatywnej Lepsze Jutro z RMF FM pomagamy wyremontować i zaadaptować na potrzeby lokalnej społeczności. 

O Bogdanówce i prężnie działającym tam naczelniku Ochotniczej Straży Pożarnej dowiedzieliśmy się ze zgłoszenia do akcji Lepsze Jutro z RMF FM. Napisał do nas pan Piotr.

Dzięki waszej pomocy...

Chciałem zwrócić uwagę na pewną Ochotniczą Straż Pożarną w Bogdanówce (przez niektóre władze i instytucje nazwaną "na końcu świata, pod lasem") - zaznaczył we wstępie.

Jednostka ta jest w małej miejscowości, jednak chce się rozwijać i służyć lokalnej miejscowości w zagrożeniach pożarowych, powodziowych i w szkoleniu Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Straż ta od pewnego czasu jest pomijana w dotacjach programach itp. W roku 2017 chcąc kupić samochód 4x4, co w tych warunkach jest konieczne, musieli zbierać pieniądze pod kościołem. Teraz chcą wyremontować poddasze na salę multimedialną do szkolenia dzieci i młodzieży; pełniłaby ona również formę świetlicy do wykorzystania wolnego czasu; w tej miejscowości trudno o jakieś rozrywki - argumentował.

Brakuje im przede wszystkim centralnego ogrzewania, mają trochę materiałów, sami prowadzą remont za swoje pieniądze, poświęcają swój czas; a przecież każdy z nich pracuje ma rodzinę i ciężko to wszystko pogodzić. Dzięki waszej pomocy ta Jednostka, jakże bardzo potrzebna, stałaby się ośrodkiem wsparcia nie tylko dla Strażaków ale i dla całej lokalnej społeczności, a zwłaszcza dla młodego pokolenia - zachęcał do wsparcia pan Piotr.

Tutaj w niemal każdej rodzinie jest chociaż jeden strażak

Pojechaliśmy odwiedzić Bogdanówkę. Remiza Ochotniczej Straży Pożarnej stoi przy głównej drodze, w centrum wioski - tuż obok szkoły. To jednopiętrowy budynek z poddaszem. Wokół mnóstwo zieleni.

W Bogdanówce mieszka niewiele ponad 620 osób, a w każdej niemal rodzinie jest chociaż jeden strażak. Remiza wydaje się więc takim naturalnym miejscem spotkań dla tamtejszych mieszkańców. Problem w tym, że do tej pory nie było tam odpowiednio przystosowanych do tego pomieszczeń.

Naczelnik OSP chciał więc wyremontować poddasze remizy, bo od dawna stało niewykorzystane. Metraż imponujący, ale stan pomieszczeń fatalny. Niestety, na zaadaptowanie ostatniej kondygnacji budynku nie było pieniędzy.

Plany na rozbudowę były, brakowało pieniędzy

Dawno temu, tutaj na poddaszu były jakieś pokoje, ale zaniedbane. Wszystko się sypało, podłogi były zgniłe, ściany się rozwalały. Tu nie dało się niczego zrobić bez kapitalnego remontu - opowiadał nam Piotr Żyła, naszelnik OSP w Bogdanówce, snując plany na rozbudowę remizy. A plany miał spore.

Chciałbym, aby tutaj powstała świetlica dla dzieci. Taka składająca z kilku pomieszczeń. Chodzi o to, by dzieci miały gdzie spędzać wolny czas. Bo w naszej wiosce  takiego miejsca brakuje - argumentował.

Praca wre

Zdecydowaliśmy się pomóc strażakom z Bogdanówki, a przy okazji całej tamtejszej społeczności.

Remont ruszył w lipcu. Teraz prace idą już pełną parą.

Do tej pory udało się nam wyburzyć boczne ścianki, zerwać podłogi, wyrównać ściany styropianem. Jest też rozprowadzana instalacja do centralnego ogrzewania - wylicza pan Piotr.

Tutaj będzie sala wykładowa, gdzie będziemy się szkolić z pierwszej pomocy, tematów strażackich. Tutaj będzie stać bilard, będzie można zagrać w gry planszowe, spotkać się porozmawiać. A tutaj zrobimy pokój korepetycji. Miejscowi nauczyciele już się zgodzili i będą przychodzić by pomóc tym dzieciakom, które pomocy będą potrzebować - opisuje pan Piotr Żyła, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w oprowadzając nas po remontowanych pomieszczeniach na poddaszu remizy strażackiej.

Mieszkańcy angażują się na różne sposoby

W prace modernizacyjne zaangażowali się nie tylko strażacy, ale także miejscowa młodzież i wieli mieszkańców wioski. Od kilku tygodni spotykamy się wieczorami, pracujemy. Przychodzą młodzi - pomagają, sprzątają, wynoszą bele, deski. Wszyscy chcą poświecić swój czas, by powstało wspólne miejsce spotkań, by mógł tu przyjść każdy, kto będzie chciał - mówi.

Mieszkańcy angażują się na różne sposoby - dodaje. Są już deklaracje, że ktoś przekaże telewizor, ktoś bilard, piłkarzyki.

Gdyby nie ten remont w ramach akcji Lepsze Jutro, nie bylibyśmy w stanie nic zrobić - przyznaje pan Piotr. Ochotnicy z innych miejscowości mają sponsorów, firmy, które ich wspierają. My nie. Nam niejednokrotnie urzędy odmawiały pomocy....

A my chcielibyśmy cały czas się rozwijać. Mamy kolejnych chętnych. 4 chłopaków jest już na szkoleniach, szykuje się pięciu nowych - opowiada.

Od września będzie to możliwie już w nowej sali. Na pewno tam będziemy!


Chcesz komuś pomóc? Prześlij nam zgłoszenie!

Lepsze Jutro z RMF FM to nasza cykliczna akcja charytatywna.

W ubiegłym roku wsparliśmy również pięć szkół w różnych regionach kraju: placówki dostały od nas w pełni wyposażone, supernowoczesne pracownie przedmiotowe! Pomogliśmy także wybudować i wyposażyć warsztat stolarski dla pana Zbigniewa i jego syna - Kamila.

W ramach edycji 2016 odmieniliśmy życie setkom dzieciaków: w czterech miejscach w Polsce powstały place zabaw, strefy edukacyjne na świeżym powietrzu i ścieżki zdrowia.

Zaczęło się zaś trzy lata temu w Szydłowcu: tam wybudowaliśmy dom dla rodziny pana Grzegorza.

Nasza charytatywna akcja trwa: stale czekamy na zgłoszenia od Was ws. osób bądź instytucji, które Waszym zdaniem zasługują na pomoc! Opiszcie nam ich historie! >>>>