Naukowcy z USA i Wenezueli dokonali odkrycia, które może być bardzo ważnym argumentem dla przeciwników żywności modyfikowanej genetycznie.

Jak donosi najnowszy numer "Nature", zmieniona w laboratoriach kukurydza po wysianiu na polu pozostawia trwałe ślady w glebie. Rośliny, uodpornione na szkodniki, okazują się zabójcze dla zupełnie nieszkodliwych motyli.

Zbadano gatunek kukurydzy, który dzięki modyfikacji genetycznej wydziela specjalną truciznę DDT, działającą na szkodniki. Okazało się, że zabójczą substancje wydzielają także korzenie. Trucizna pozostaje w glebie jeszcze przez kilka miesięcy od ścięcia rośliny.

DDT powoduje śmierć motyli. Jaki wpływ ma na inne zwierzęta - tego na razie nie wiadomo. Nie wykluczone jednak, że może dostać się do organizmu na przykład pasących się na tym samym polu krów - powodując skażenie ich mięsa. Skala zagrożenia jest ogromna. Taką modyfikowaną kukurydzę zasiano bowiem w tym roku na co piątym amerykańskim polu.

Wiadomości RMF FM 07:45