Taką wizję snują amerykańscy naukowcy. Ich zdaniem już niedługo nasze auta będą korzystać z ogniw paliwowych, jakie stosuje się do napędu promów i wahadłowców.

Ogniwa te - czerpią energię z reakcji chemicznych i nie wymagają dostarczania tlenu. Dotychczas - ich zastosowanie było niemożliwe, gdyż zarówno ropa jak i gaz - czyli tradycyjne źródła energii - musiały być stosowane w postaci cieczy.

Teraz jednak, naukowcy twierdzą, że udało im się uporać z tym problemem. Wszystko dzięki połączeniu miedzi i tlenku ceru. Jak na razie sprawność ogniwa jest niewielka - około 10 procent tego, co oferują tradycyjne źródła energii. Z czasem - ma być ponoć dużo lepiej.

Wiadomości RMF FM, 0:45