Tempo podnoszenia się poziomu morza jest szybsze, niż kiedykolwiek w ciagu minionych 2000 lat - twierdzą naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Finlandii i Niemiec. Wyniki ich badań, opublikowane na łamach czasopisma "Proceedings of the National Academy of Sciences" wskazują na ścisły związek zmian poziomu morza i średniej temperatury powierzchni Ziemi.

Wahania poziomu morza oceniano na podstawie analizy osadów u wybrzeży Północnej Karoliny. Pomogły w tym zachowane w nich pancerzyki morskich organizmów, otwornic. Badania pokazały, że w pierwszym tysiacleciu naszej ery poziom morza praktycznie się nie zmieniał. Od XI wieku, przez mniej więcej 400 lat obserwowano podnoszenie się poziomu wody o średnio pół milimetra rocznie. Wraz z nastaniem tak zwanej małej ery lodowej poziom morza znów się ustabilizował.

Od końca XIX wieku mamy do czynienia z systematycznym podnoszeniem się poziomu wody o średnio ponad 2 milimetry rocznie. Wyniki tych obserwacji dość dobrze zgadzają się z informacjami na temat średniej temperatury panującej w danym okresie. Jak się ocenia, porównanie tych danych umożliwi opracowanie lepszych modeli, które pozwolą dokładniej przewidzieć choćby skutki obecnego ocieplenia klimatu.