Co to znaczy być mądrym? Czym mądrość różni się od inteligencji? Okazuje się, ze nauka nie znała do tej pory precyzyjnej odpowiedzi na te pytania. Grupa amerykańskich psychologów postanowiła to nadrobić. Wyniki ich pracy publikuje w czerwcowym numerze czasopismo "The Gerontologist". Jak można się domyślić z tytułu czasopisma, naukowcy raczej nie przewidują, "by rozum był przy młodości".

Tym razem badania przeprowadzono nie na grupie przypadkowych ochotników, ale ankiety w tej sprawie rozesłano do blisko 60-ciu ekspertów w różnych krajach, którzy publikowali wcześniej prace na podobne tematy. Mieli ocenić, jak bardzo konkretne cechy charakteru można wiązać z inteligencją, duchowością i właśnie mądrością. Eksperci w większości zgodzili się, że mądrość to cecha wyłącznie ludzka. Potwierdzili, że jest wyrazem osobistego rozwoju poznawczego i emocjonalnego, który opiera się na doświadczeniu. Zdaniem większości, madrość jest cechą, której można się nauczyć, można ją też ocenić, nie można natomiast wzmocnić jej przy użyciu żadnych leków. Wśród ankietowanych dominuje przekonanie, że mądrość można kojarzyć z współczuciem, moralnością i stabilnością emocjonalną. To nadal nie jest w pełni precyzyjna definicja, ale można ją uznać za wskazówkę, jak rozpoznać naprawdę mądrą osobę, gdy akurat uda nam się ją spotkać.