Ponad pół tysiąca razy w czasie minionego świątecznego weekendu wyjeżdżali strażacy do pożarów lasów. Statystycznie to jedna trzecia wszystkich wyjazdów do takich pożarów od początku roku.

Najgorzej było w województwach: mazowieckim, śląskim, świętokrzyskim i dolnośląskim. "Prawie wszystkie pożary powstały na skutek bezmyślności a wręcz ludzkiej głupoty" - mówi nam kapitan Katarzyna Owczarska z biura prasowego Komendy Głównej Straży Pożarnej.

Straż pożarna apeluje o ostrożne obchodzenie się z ogniem. Ściółka leśna jest sucha jak pieprz. Na Warmii i Mazurach jej wilgotność spadła poniżej 10 procent. W wielu województwach nadal obowiązuje 3, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. O ile nie zacznie solidnie padać niewykluczone, że leśnicy mogą wprowadzić zakazy wstępu do lasów.

Wiadomości RMF FM 10:45