Noszenie ciężkich ładunków na plecach może być łatwiejsze dzięki wynalazkowi naukowców z Uniwersytetu Pensylwanii. Udało im się zmodyfikować konstrukcję tradycyjnego plecaka tak, by założony na plecy podczas marszu czy biegu, nie zmieniał swej wysokości.

Dzięki zastosowaniu elastycznych linek, ładunek może przesuwać się na metalowym stelażu, nie podnosi się i nie opada przy każdym kroku piechura, czy biegacza. To sprawia, że ramiona i stawy są mniej obciążone, a noszenie plecaka pochłania mniej energii. Zdaniem autorów pomysłu, plecak nowej konstrukcji pozwala przy tym samym wysiłku nosić ładunki ponad 5 kilogramów cięższe.

Jak się przewiduje, nowe plecaki przydadzą się przede wszystkim w armii i jednostkach ratowniczych, ale z czasem prawdopodobnie trafią także na plecy zwykłych turystów, albo przeciążonych książkami uczniów. Twórca wynalazku, Larry Rome, przed rokiem zaprezentował plecak, który podczas marszu wytwarza energie elektryczną.