Niezwykła medyczna diagnoza po 150 latach od śmierci pacjentki. Antropolog z Uniwersytetu Pennsylvanii odkryła tajemnicę choroby wybitnej angielskiej poetki Elizabeth Barrett Browning, która w 1861 roku zmarła z niewyjaśnionych dotąd powodów. Jak pisze dziś czasopismo "Perspectives in Biology and Medicine" Browning cierpiała prawdopodobnie na hipokaliemiczne porażenie okresowe.

W pierwszej połowie XIX wieku ta choroba nie była jeszcze znana. Dręczące Browning od 13. roku życia objawy, osłabienie mięśni, palpitacje serca, wyczerpanie czy wrażliwość na zimno i gorąco, próbowano do tej pory tłumaczyć w najróżniejszy sposób. Podejrzewano, że mogła cierpieć na anoreksję, polio, koklusz, gruźlicę, albo zapalenie mózgu. Doszukiwano się u niej nerwicy, albo nawet choroby psychicznej. Przypuszczano też, że objawy mogły być następstwem kontuzji po upadku z konia.

Teraz wygląda na to, że Browning cierpiała na hipokaliemiczne porażenie okresowe (HKPP). To genetyczna choroba odkryta w Niemczech dopiero kilkanaście lat po jej śmierci, a w Anglii znana dopiero od 1901 roku. Charakterystyczne objawy - niedowaład i okresowy paraliż - wywołuje gwałtowny spadek poziomu potasu w organizmie. Jak dziś wiadomo, ataki choroby następują często w chwili, gdy organizm zwiększa wydzielanie insuliny. Dlatego objawy pojawiają się przy zmianach temperatury, po spożyciu alkoholu, przy głodówce lub przejedzeniu, a także po zwiększonym wysiłku fizycznym.

Tajemnica prawdopodobnie długo jeszcze nie zostałaby odkryta, gdyby listy i pamiętniki Browning, dokładnie opisujące objawy, nie wpadły w ręce osoby współcześnie cierpiącej na tę chorobę, Ellen Buchanan Weiss. Jej matka, Anne Buchanan, antropolożka z Penn State, na podstawie opisu córki mogła złożyć wszystkie elementy układanki. Okazuje się, że dziś Elizabeth Barrett Browning mogłaby prowadzić w miarę normalne życie. Podawanie potasu pozwala ograniczyć objawy i zapobiec nawrotom choroby.