13 dzieci zatruło się oparami chloru i kwasu siarkowego na jednym z basenów w Krakowie. Wczoraj dzieci trafiły do szpitala na obserwację. 12 z nich spędziło tam noc. Dzisiaj powinny wrócić do domów.

Wszystko wskazuje na to, że jeden z pracowników złamał podstawowe zasady BHP. Konserwator próbował oczyścić kratkę kanalizacyjną silnie żrącym środkiem, prawdopodobnie roztworem kwasu siarkowego. Ten wszedł w reakcję chemiczną z chlorem wydzielając szkodliwe opary. Basen zamknięto. Policja zatrzymała konserwatora. Mężczyźnie grożą trzy lata więzienia za nieumyślne sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia. O stanie pacjentów z lekarzami rozmawiał krakowski reporter RMF FM Grzegorz Nowosielski:

06:55