Nanotechnologia daje szansę na istotny postęp diagnostyki medycznej. Doniesienia naukowców z Uniwersytetu Princeton, opublikowane w czasopismach "Nanotechnology" i "Analytical Chemistry" wskazują na możliwość dramatycznego zwiększenia czułości niektórych metod detekcji biomarkerów, substancji wskazujących na toczący się proces chorobowy.

Zastosowanie nowych nanomateriałów umożliwi diagnostykę niektórych chorób, na przykład nowotworowych, czy choroby Alzheimera na zdecydowanie wcześniejszym etapie ich rozwoju. Wszystko dzięki zwiększeniu ponad 3 miliony razy czułości tak zwanych testów immunologicznych, które pozwalają na odkrycie we krwi, ślinie, czy moczu śladowych ilości biomarkerów.

Testy wykorzystują reakcję antygen - przeciwciało, a obecność wskazanych substancji wiąże się z emisją fluorescencyjnego światła. Im większa ilość biomarkera, tym natężenie tego światła jest większe. Naukowcom z Princeton udało się teraz znacznie wzmocnić intensywność tego promieniowania, w związku z czym w laboratorium można je wykryć dla nieporównanie mniejszych koncentracji biomarkera. Ponieważ wczesna diagnoza to klucz do skuteczniejszej terapii, nowa metoda daje szanse na prawdziwy przełom.

Kluczem do sukcesu jest sztucznie stworzony materiał o nazwie D2PA. To cienka warstwa nanocząsteczek złota otaczających szklane wypustki o średnicy około 60 nanometrów. Taki materiał ma niezwykłe własności optyczne i jak się teraz okazało może znacznie wzmocnić także fluorescencyjny sygnał.