Komórki szpiku kostnego pomogą w leczeniu ran. Naukowcy z King's College w Londynie i Uniwersytetu w Osace odkryli, że pewien rodzaj tych komórek może przemienić się w komórki skóry i przyspieszyć zabliźnienie ran. Ich doniesienia publikuje w najnowszym numerze czasopismo "Proceedings of the National Academy of Sciences.

Brytyjscy i japońscy naukowcy przy okazji poszerzyli naukową wiedzę na temat procesów, prowadzących do naprawy uszkodzeń tkanki skórnej. Ich badania mogą teraz zrewolucjonizować metody leczenia uciążliwych ran, na przykład po oparzeniach, czy terapię chorób genetycznych, które prowadzą do powstawania pęcherzy czy owrzodzeń.

Naukowcy już wcześniej podejrzewali, że komórki szpiku kostnego mogą pełnić istotną rolę w leczeniu ran. Do tej pory jednak nie rozumieli procesów, które uruchamiają ich działanie i mechanizmu, który tym steruje. Nie wiedzieli też, które konkretnie komórki w tym uczestniczą.

Badania na myszach pokazały, że w naprawie skóry może uczestniczyć mniej więcej jedna na 450 komórek szpiku kostnego, a uszkodzone komórki skóry wydzielają białko HMGB1, które pobudza szpik do działania i "wskazuje" komórkom naprawczym drogę do celu. Co ciekawe, ten efekt występuje tylko wtedy, gdy zwierzętom przeszczepiano skórę, nie zauważono go, gdy rany goiły się samoistnie. To sugeruje, że przeszczep wywołuje szereg dodatkowych reakcji organizmu, jego rola może być więc nawet większa, niż do tej pory przypuszczano.

Autorzy odkrycia zamierzają teraz stworzyć w oparciu o białko HMGB1 lub jego część nowy lek, który wspierałby naturalne mechanizmy regeneracji tkanki skórnej. Oczekują, że w ciągu roku uda im się przeprowadzić niezbędne badania na zwierzętach i wkrótce potem przystąpić do testów klinicznych.