Co najmniej dwie osoby zginęły, dziesięć domów zostało zupełnie zniszczonych, a około dwóch tysięcy innych znalazło się pod wodą po tym jak wystąpiła z brzegów rzeka Cisa – twierdzą miejscowe władze.

Mieszkańcy pogranicza węgiersko ukraińskiego zostali ewakuowani. Fala powodziowa na Cisie osiągnęła rekordową wysokość siedmiu metrów i szesnastu centymetrów i przekroczyła o osiem centymetrów poziom zanotowany podczas powodzi trzy lata temu. Węgierski rząd ogłosił stan klęski żywiołowej na dotkniętych powodzią terenach. Na Ukrainie ewakuowano ponad siedem tysięcy. Do wielu wiosek pomoc wciąż nie dotarła. "Nie mamy gazu, nie mamy wody pitnej. Nie mamy dosłownie nic i nikt nam nie pomaga. Nikt się nawet nie interesuje tym co się tutaj dzieje" - skarżą się mieszkańcy. Powódź spowodowały silne opady i wiosenne roztopy. Władze ostrzegają, że sytuacja może się pogorszyć w ciągu najbliższych dni, jeżeli utrzyma się ciepła pogoda.

21:30