Niedaleko Polkowic Śląskich rozbiła się niemiecka cysterna, wioząca 20 ton chemikaliów.

Przez kilkanaście godzin specjalistyczne dźwigi wyciągały z rowu niemiecką cysternę, która rozbiła się niedaleko Polkowic Śląskich. Samochód przewoził 20 ton trujących i łatwopalnych chemikaliów. Mimo że z rozbitej cysterny wyciekło jedynie kilkanaście litrów chlorku benzoilu, ewakuowano prawie sześćset osób zamieszkałych w promieniu trzech kilometrów od miejsca wypadku. Dwie osoby z objawami zatrucia hospitalizowano w Lubiniu.

Wprawdzie ewakuowani mieszkańcy powrócili już do swych domów ale dotąd nie wiadomo, czy wyciek nie spowodował skażenia środowiska. Sprawcą wypadku był prawdopodobnie kierowca cysterny.

Wiadomości RMF FM 05:45