Pandemia grypy typu H1N1, zwanej świńską grypą, która rozpoczęła się na wiosnę 2009 roku, może pomóc medycynie w stworzeniu uniwersalnej szczepionki przeciwko grypie. Naukowcy z Emory University School of Medicine i University of Chicago ogłosili właśnie, że u osób które zapadły na świńską odmianę choroby odkryto przeciwciała chroniące przed wieloma szczepami wirusa grypy.

Jak donosi w najnowszym numerze czasopismo "Journal of Experimental Medicine", we krwi pacjentów, którzy w 2009 roku zapadli na grypę typu H1N1 i wyzdrowieli, znaleziono uniwersalne przeciwciała, które praktycznie nie pojawiają się u osób, które przeszły sezonową grypę lub były szczepione zwykłymi szczepionkami. Te szczególne przeciwciała chronią przed znacznie szerszym spektrum wirusów grypy, w tym wirusem grypy "hiszpanki" z 1918 roku i niesławnym wirusem ptasiej grypy H5N1, który straszył nas kilka lat temu.

Badano krew dziewięciu pacjentów, którzy przeszli grypę H1N1. W większości byli to ludzie młodzi, w wieku 20-30 lat. Jeden z pacjentów miał 45 lat. Niektórzy mieli zaledwie lekkie objawy choroby, inni poważniejsze. Pacjent najciężej chory spędził w szpitalu 2 miesiące i wymagał podłączenia do respiratora.

Krew pobierano w 10 dni po wystąpieniu pierwszych objawów choroby. Naukowcy wyizolowali z ich krwi 86 typów przeciwciał. Badania pokazały, że 5 z nich mogło pomóc w zwalczaniu wszystkich wirusów sezonowej grypy H1N1, które wystąpiły w ciągu minionej dekady.

Naukowcy są przekonani, że pojawienie się u chorych takich przeciwciał to ostateczny dowód, że odpowiednia stymulacja może pomóc je wytwarzać także organizmom osób zdrowych. To sugeruje, że stworzenie uniwersalnej szczepionki przeciwko grypie, która mogłaby zapewnić ochronę bez względu na mutacje wirusa, powinno być możliwe. Badacze planują teraz sprawdzenie, czy takie uniwersalne przeciwciała pojawiły się także w organizmie osób zaszczepionych przeciwko H1N1 z 2009 roku, które nie zachorowały.