Czy rzeczywiście powtórzy się scenariusz filmu fantastycznego? Czy ziemi grozi zagłada? Rosyjscy naukowcy obawiają się, że życie na naszej planecie może zniknąć nawet już w najbliższą środę. To z powodu uderzenia niewielkiego meteorytu.

Rosyjscy fizycy, astronomowie i specjaliści od budowy rakiet balistycznych wystąpili na specjalnej konferencji, na której opowiedzieli, jak potworna groźba czai się w pobliżu Ziemi. Przykłady są dosłownie w zasięgu ręki. Miedzy Marsem a Jowiszem jeszcze 5 miliardów lat temu istniała planeta Faeton, jednak uderzył w nią niezbyt wielki asteroid (miał średnicę zaledwie około tysiąca metrów) mimo to spowodował, że planeta rozpadła się na kawałki, chociaż była kilka razy większa od Ziemi. Jeśli podobny asteroid uderzy naszą planetę zostaną z niej strzępki twierdzą uczeni. Na razie specjaliści potrafią dostrzec takie kosmiczne obiekty, gdy są nie dalej niż trzy dni lotu od powierzchni Ziemi. Rosjanie opracowali planetarny system obrony Ziemi przed asteroidami. Najbardziej rozwinięte państwa świata mogłyby wspólnie stworzyć ogólnoplanetarny system zwany cytadelą, który pozwoliłby wykrywać asteroidy daleko od Ziemi i niszczyć je za pomocą rakiet balistycznych.

Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Andrzeja Zauchy:

13:55