Rosyjscy archeolodzy odkryli pozostałości nieznanej kultury sprzed około 3000 lat w zachodniej części Kaukazu Północnego. Naukowcy z Kisłowodzka w rejonie Grzbietu Kabardyńskiego, u stóp Elbrusa, natrafili na pozostałości 160 ludzkich osad.

Zdaniem archeologów, w odkrytych osadach mogło żyć nawet 25 tysięcy ludzi, którzy byli przedstawicielami jednolitej, nieznanej wcześniej starożytnej kultury zamieszkującej góry Kaukazu. Z miejsca położenia każdej z odkrytych osad roztacza się otwarty widok na Elbrus, najwyższy szczyt Kaukazu, którego dwa kopulaste wierzchołki oddalone od siebie o ok. 3 kilometry mają wysokość 5642 m i 5621 m n.p.m.

Według archeologów, taka lokalizacja osad nie może być przypadkowa. Ludzie, którzy przybyli w to miejsce ponad 3000 lat temu, z nieznanych powodów do budowy osad celowo wybierali miejsca z widokiem na Elbrus. Ślady odnalezione na stanowiskach wskazują, że mieszkańcy opuścili osady pod koniec IX w. p.n.e.

Archeolodzy mają nadzieję, że w wyniku dalszych badań uda się ustalić, kim byli mieszkańcy osad i czy mogli mieć związek z tajemniczymi mieszkańcami starożytnego fortu Arkaim, położonego na stepach południowego Uralu.