Prezentacje performance'ów w wykonaniu polskich i zagranicznych artystów rozpoczęły siódmą edycję "Mózg Festival" w Bydgoszczy. Impreza jest poświęcona muzyce współczesnej oraz sztukom wizualnym.

Główna idea, przyświecająca każdemu etapowi przygotowań kolejnej edycji, to warunek, że sztuka prezentowana na festiwalu musi być autorska, oryginalna, zawierać znamiona wybitnej. Budując ten festiwal staram się również zacierać niepotrzebnie wyznaczaną granicę pomiędzy muzyką i sztukami wizualnymi. Od lat wszystkie dziedziny sztuki przenikają się i należy wspierać ten naturalny proces - mówi dyrektor festiwalu Sławomir Janicki. I dodaje, że pojęcie sztuk wizualnych obejmuje zarówno performance art, video art, instalacje wizualne i audiowizualne, jak również malarstwo, fotografię czy film.

Bohaterami pierwszego wieczoru festiwalu byli performerzy: wywodzący się z Bydgoszczy Adam Witkowski, autorka prac performance, instalacji, rysunku i video Essi Kausalainen z Finlandii oraz brytyjski duet Alexandra Zierle i Paul Carter. Serię koncertów rozpoczęła grupa "Ed Wood", określana jako noise-rockowe duo z Bydgoszczy.

Podczas festiwalu zagrają ponadto: Helmut Nadolski, jedna z najbarwniejszych i najbardziej kontrowersyjnych postaci na polskiej scenie muzycznej, grupa Ecstasy Project, dueat Trevor Watts and Veryan Weston, Steven Bernstein ze swoim zespołem Sex Mob i trio The Ames Room. Impreza zakończy się w sobotę.