Unikatowy karabin wz. 38, skonstruowany przez inżyniera Józefa Maroszka, wrócił do Polski. Eksponat, który po wojnie trafił do Stanów Zjednoczonych, znajdzie się w zbiorach Muzeum Historii Polski. Jednak ze względu na brak stałej siedziby placówki, będzie można go oglądać w Muzeum Powstania Warszawskiego.

"Maroszek" to niezwykle wartościowy przykład przedwojennej polskiej myśli technicznej. Karabin samopowtarzalny wz. 38M kal. 7,92 mm o numerze seryjnym 1019 jest jednym z pięciu znanych dziś egzemplarzy tej broni i jednym z najlepiej zachowanych. Prace nad konstrukcją tego karabinu podjął w 1934 roku inżynier Józef Maroszek. Cztery lata później jego broń została przyjęta na uzbrojenie Wojska Polskiego i rozpoczęto jej produkcję. Badacze oceniają, że do wybuchu II wojny światowej zdołano wyprodukować zaledwie 55 sztuk. Broń inżyniera Maroszka była pierwszym polskim karabinem samopowtarzalnym, wyprzedzającym w tej dziedzinie osiągnięcia niemieckie.

Obecnie na świecie znanych jest wyłącznie kilka egzemplarzy tej broni, z czego w zbiorach polskich jedyny niekompletny egzemplarz znajdował się w kolekcji Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Pozostałe znajdują się w Centralnym Muzeum Sił Zbrojnych w Moskwie, w National Firearms Museum w Fairfax w USA oraz 3 egzemplarze w kolekcjach prywatnych (dwa w USA i jeden w Niemczech).

Jak przypomina Muzeum Historii Polski, powracający do Polski karabin został wystawiony na początku 2013 roku na aukcji internetowej w USA. Dzięki pomocy Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ambasady RP w Waszyngtonie we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego udało się sprowadzić go do kraju.

(bs)