Twórca nagradzanego "Pitbulla" Patryk Vega realizuje film kinowy o Hansie Klossie. Stanisław Mikulski, jak przed laty, wcieli się w rolę Klossa, zaś Emil Karewicz - w Hermanna Brunnera. Ma to być nowoczesny szpiegowski film wojenny, który przypominać będzie "Szeregowca Ryana" i "Jamesa Bonda". Premiera kinowa polskiej superprodukcji planowana jest na pierwszą połowę 2012 r.

Obaj panowie, mimo wieku, mają wciąż świetną kondycję, emanują fantastyczną energią. Brali już udział m.in. w scenach z użyciem efektów specjalnych, na przykład w sekwencji zawalenia się latarni morskiej. Wykonali wiele ujęć bez dublerów kaskaderskich. Rzucali się na grube materace, gdy nad ich głowami przelatywały spreparowane odłamki po eksplozji - opowiadał Patryk Vega.

W obsadzie, obok Mikulskiego i Karewicza, pojawią się m.in.: Daniel Olbrychski, Wojciech Mecwaldowski, Marta Żmuda Trzebiatowska i Adam Woronowicz.

Hans Kloss jest najbardziej rewelacyjnym przypadkiem bohatera masowej wyobraźni - jak w zachodniej kulturze agent 007 James Bond, Superman czy Batman - podkreśla Vega.

Reżyser nie chce wyjawiać szczegółów na temat fabuły powstającego filmu i opowiadać o przygodach głównych bohaterów, szykuje bowiem niespodziankę dla widzów.

Mogę tylko powiedzieć, że nasz film będzie bardziej realistyczny w stosunku do serialowego pierwowzoru. To nowoczesne kino, pełne efektów specjalnych. Powstające na bazie znakomitego, pisanego przez kilka lat scenariusza. Wierzę, że będzie to megahit- powiedział Vega.