Szybko rośnie liczba filmów zagranicznych, których produkcję współfinansują polscy biznesmeni. W najbliższych dwóch latach możemy oczekiwać premier co najmniej dziesięciu takich obrazów - donosi "Rzeczpospolita". Wśród nowych projektów są m.in. film produkowany przez Gusa van Santa, zdobywcę Złotej Palmy w Cannes, i film z jednym z australijskich gwiazdorów: Russellem Crowe'em, Erikiem Baną lub Geoffreyem Rushem.

Jak zdradza Konrad Wojterkowski, biznesmen, prezes firmy informatycznej MCSI, dostał od producenta "Pulp Fiction" scenariusz nowego filmu z Anthonym Hopkinsem. Myślę, że w to wejdę - mówi.

Z kolei właściciel Gremi Film Production Grzegorz Hajdarowicz zapowiada, że we wrześniu na festiwalu w Wenecji będzie rozmawiał z Garym Oldmanem. Aktor, wraz z jeszcze jednym hollywoodzkim gwiazdorem, miałby wystąpić w "Imperium zbrodni dla opornych". Gremi finansuje także amerykański remake filmu Sławomira Idziaka "Enak" oraz szykuje nową produkcję w stylu "Ocean's Eleven".

Alvernia Studios Stanisława Tyczyńskiego finalizuje natomiast negocjacje w sprawie kilkunastu projektów międzynarodowych. Ultranowoczesne studio ma szansę na dobre stać się głównym przyczółkiem Hollywood w Polsce.