Pełen światowych premier Warszawski Festiwal Filmowy zacznie się w stolicy w piątek 12 października. Tego dnia do kin wejdzie nowy, długo oczekiwany film Marka Koterskiego. W Operze Narodowej w Warszawie odbędzie się premiera opery Ignacego Jana Paderewskiego. Tak zapowiada się nowy tydzień w kulturze.

Święto kina w Warszawie


12 października w stolicy zacznie się 34. Warszawski Festiwal Filmowy. W tym roku w bardzo bogatym programie jest 190 filmów.

Mamy w programie 15 premier światowych, 18 międzynarodowych, 5 europejskich, 39 wschodnioeuropejskich i 28 premier polskich - wylicza w rozmowie z RMF FM Stefan Laudyn, szef festiwalu.

Festiwal zacznie się pokazem francusko-izraelskiego filmu "Tramwaj w Jerozolimie" Amosa Gitaia. Na finał widzowie zobaczą  "I odpuść nam nasze długi" Antonia Marabito. Rolę emerytowanego profesora zagrał w tym filmie Jerzy Stuhr. Jak co roku będzie Nagroda Publiczności.

Warszawski Festiwal Filmowy to kilka konkursów. W tym Konkurs Międzynarodowy dla filmów fabularnych powyżej 60 minut. O główną nagrodę walczyć będzie 15 tytułów. Polskę reprezentować będzie  "7 uczuć" Marka Koterskiego, film wyróżniony Nagrodą Specjalną Jury na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.


Nowy Koterski


W najnowszym filmie autora "Dnia świra" spotykamy ponownie Adasia Miauczyńskiego. Tym razem bohater powraca do czasów dzieciństwa, aby przez rozpoznanie i nazwanie tytułowych siedmiu uczuć - strachu, złości, smutku, radości, wstrętu, zazdrości i wstydu - móc dalej mądrze i dobrze żyć.

W postać Adasia Miauczyńskiego po raz pierwszy wcielił się Michał Koterski, spełniając tym samym swoje wielkie aktorskie marzenie. Jego rodziców zagrali Maja Ostaszewska i Adam Woronowicz. W pozostałych rolach zobaczymy m.in. Marcina Dorocińskiego, Katarzynę Figurę, Małgorzatę Bogdańską, Gabrielę Muskałę, Roberta Więckiewicza, Andrzeja Chyrę, Tomasza Karolaka, Sonię Bohosiewicz, Joannę Kulig, Łukasza Simlata, Edytę Herbuś, Magdalenę Cielecką, Cezarego Pazurę i wielu innych artystów.

Premiera opery Paderewskiego w Teatrze Wielkim

Premiera "Manru" odbyła się 29 maja 1901 roku w Dreźnie. Lwowska miała miejsce w kilka dni później, a amerykańska w lutym 1902 roku i przeszła do historii jako pierwsze wystawienie polskiej opery na deskach Metropolitan. Po krótkim triumfie opera popadła w wieloletnie zapomnienie. Libretto do niej napisał dziennikarz i rzeźbiarz Alfred Nossig. Co odnajdzie w tej poruszającej historii o nieszczęśliwej miłości rozgrywającej się na tle klasowego społeczeństwa reżyser Marek Weiss, w świecie budzących się dzisiaj nacjonalizmów i rosnącej nietolerancji? Premiera 12 października w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie. 

Spektakl powstaje w koprodukcji z Teatrem Wielki w Poznaniu. Wystąpią Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, którą poprowadzi Grzegorz Nowak, tancerze Białego Teatru Tańca, statyści oraz dzieci z chóru dziecięcego ARTOS im. W. Skoraczewskiego. 

(mn)