Jak co tydzień w piątek, w dniu kinowych premier, warto sprawdzić co ciekawego na wielkim ekranie. Od 14 stycznia zobaczymy m.in. kontrowersyjny film "Titane", nagrodzony Złotą Palmą na 74. festiwalu w Cannes. W repertuarze pojawia się też nowy horror z serii "Krzyk", a także włoska komedia o nieważnych ślubach.

Od  14 stycznia na ekrany wchodzi  horror "Krzyk" opowiadający historię 25 lat po serii brutalnych zdarzeń, które wstrząsnęły mieszkańcami Woodsboro. Kolejny zabójca nakłada na twarz słynną białą, otoczoną złą legendą maskę Ghostface. Mnożą się okrutne ataki na grupę nastolatków. Tajemnice z mrocznej przeszłości miasta zostają wskrzeszone.  A na ekranie pojawią się - Neve Campbell, Courteney Cox i David Arquette, którzy wracają do swoich ikonicznych ról w "Krzyku". To sprawny horror, idealny dla miłośników gatunku!

Od dzisiaj do zobaczenia też  film nagrodzony Złotą Palmą na ostatnim festiwalu w Cannes. "Titane" - Julie Ducournau to połączenie body horroru i cyberpunkowego dreszczowca. Alexia została ciężko ranna w dzieciństwie, a w skroni ma tytanową płytkę. Po ataku jednego z mężczyzn wchodzi z panami na wojenną ścieżkę. 

Inna nowość to "355". Tytuł jest kryptonimem tajnej grupy super agentek, które grają Jessica Chastain, Diane Kruger, Penelope Cruz, Fan Bingbing i Lupita Nyong’o. Gwiazdy największych światowych agencji wywiadowczych łączą siły, by zapobiec wybuchowi III wojny światowej. To wariacja na temat filmu szpiegowskiego.

Na koniec coś lżejszego, czyli najnowszy film twórców "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie".  Do kin wchodzi komedio-dramat "(Nie) długo i szczęśliwie". Bohaterowie  to 4 małżeństwa, które dowiadują się, że ich śluby były nieważne, bo zostały udzielone przez osobę podszywającą się pod księdza. Mają miesiąc na podjęcie decyzji o przyszłości swoich związków. Czy zgodzą się po raz kolejny powiedzieć sobie „tak”, czy też wykorzystają tę okazję do poszukania nowej życiowej szansy?  Film zainspirowany został prawdziwą historią pewnej pary, która odkryła, że udzielający im ślubu ksiądz nie był tak naprawdę tym, za kogo się podawał. Nie zorientowali się, że tylko udawał księdza, bo chciał mieć darmowe wakacje.  




Opracowanie: