Hiszpański choreograf Nacho Duato, uczeń Maurice'a Bejarta, zostanie dyrektorem artystycznym Teatru Michajłowskiego w Petersburgu. Będzie to pierwszy od ponad stu lat cudzoziemiec na czele rosyjskiego zespołu baletowego.

Jak oznajmił Duato na konferencji prasowej, propozycję otrzymał od dyrektora teatru Władimira Kiechmana. Rozważał ją długo i poważnie i w rezultacie od 1 stycznia 2011 r. zacznie z energią i entuzjazmem pracować w Petersburgu.

Rosja otrzymała szansę, by mieć choreografa o światowej renomie, co jest bardzo ważne nie tylko dla Teatru Michajłowskiego, ale w ogóle dla rosyjskiego tańca - powiedział Kiechman. Wyraził nadzieję, że praca Duato pomoże w pojawieniu się w Rosji rodzimych młodych choreografów. Nie jest tajemnicą, że dzisiaj praktycznie nie mamy nowych wybitnych nazwisk - przyznał dyrektor teatru.

Ostatnim cudzoziemcem, którego zaproszono do kierowania rosyjskim zespołem był w 1869 roku Francuz Marius Petipa.

53-letni Duato od 20 lat kieruje hiszpańskim zespołem Compania Nazional de Danza. Jego dzieła choreograficzne weszły do repertuaru baletów w m.in. Paryżu, USA, Kanadzie i Niemczech. Z petersburskim teatrem podpisze kontrakt na pięć lat z możliwością przedłużenia. Według krytyków Hiszpan może zrewolucjonizować rosyjski balet, który z trudem wyzwala się z klasycznej tradycji.

Jak zauważa Tatiana Kuzniecowa w gazecie "Kommiersant", problemem rosyjskich zespołów - w tym czołowych scen, jak Teatr Wielki w Moskwie czy Maryjski w Petersburgu - jest brak świeżych pomysłów i choreografów czujących się swobodnie w tańcu współczesnym.