W tym tygodniu w Polsce na ekrany kin wchodzą równolegle dwa filmy, o których głośno było przed oficjalnymi premierami.

Pierwszy - to amerykańska, dość krwawa produkcja dość kontrowersyjnego reżysera - Quentina Tarantino. Film zatytułowany jest Kill Bill, cz. 1. Jest to psychologiczny thriller z bardzo brutalnymi scenami walk. Podczas kręcenia zużyto ponad 500 litrów sztucznej krwi, która na życzenie reżysera miała być szczególnie jaskrawa. Ładunek przemocy jest znacznie większy niż w jego poprzednich "Wściekłych psach", czy "Pulp Fiction". Krytykom w filmie brakuje ironicznych dialogów, tak charakterystycznych dla Tarantono.

Zupełnie inny klimat i inną wrażliwość serwuje nam Jan KolskiPornografii na podstawie powieści Gombrowicza. Film pełen finezji, z doskonałymi zdjęciami Krzysztofa Ptaka, muzyką Zygmunta Koniecznego, która tworzy nastrój i podkreśla obraz, czy wreszcie z fantastyczne kreacje Krzysztofa Globisza (Anioł w Krakowie, Dekalog, Danton) i Krzysztofa Majchrzaka (Quo Vadis?, Konopielka), który został nagrzodzony na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Sam film to portret współczesnego człowieka, a nie grzeczna adaptacja niegrzecznej książki.

Polecamy - Pornografia zachwiciła, Kill Bill zaskoczył.

Kubuś Puchatek obchodzi dziś swoje urodziny. 15 października 1926 roku ukazało się w Anglii pierwsze wydanie jego przygód. Od tego czasu Kubuś i jego przyjaciele - Prosiaczek, Tygrysek, Sowa, Kłapouchy - zawłądnęły sercami dzieci (i nie tylko) na całym świecie.