Dwie hale magazynowe firmy produkującej chemię gospodarczą zostały doszczętnie zniszczone w wyniku pożaru, który wybuchł w niedzielę w Lubaniu na Dolnym Śląsku. Ogień rozprzestrzenił się na halę produkcyjną, której część uległa zawaleniu. Z najnowszych informacji wynika, że 6 osób podtruło się dymem.

Pożar objął cały budynek o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych. Ogień wybuchł w nocy z soboty na niedzielę. Przyczyna pożaru nie jest znana. Walczyło z nim 56 zastępów strażaków. W halach magazynowych przechowywane były chusteczki higieniczne i papier.

Ogień rozprzestrzenił się także na halę produkcyjną, której część uległa zawaleniu.

Strażacy nie mogli wejść do środka pomieszczeń, bo tam płonęły chemikalia i styropian, którym były obłożone sufity hal.

Prawdopodobnie 6 osób podtruło się dymem. Wcześniej informowano o dwóch osobach, które z objawami podtrucia przewieziono do szpitala. To pracownicy magazynu. Po przebadaniu zostali wypisani do domu. Do szpitala przewieziony został na pewno również jeden ze strażaków, który w trakcie akcji skręcił staw skokowy.

Trudna akcja, dużo dymu

Akcja prowadzona jest w bardzo trudnych warunkach. Strażacy muszą w takich sytuacjach pracować w maskach tlenowych. Początkowo z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży, jednak systematycznie dosyłane są tam kolejne jednostki z całego województwa, m.in. ciężkie samochody gaśnicze i cysterny z wodą. Obecnie na miejscu z ogniem walczy ok. 200 ratowników, teren zabezpiecza 10 policjantów, a obsługę medyczną zapewnia karetka - powiedział Andrzej Abulewicz z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

Dogaszanie pogorzeliska może potrwać nawet dobę. Nie ma żadnego zagrożenia toksykologicznego.

Obiekt na terenie byłych Zakładów Przemysłu Bawełnianego należał do producenta nasączanych chusteczek higienicznych. Zakład był największym pracodawcą w mieście: zatrudniał kilkaset osób. Informację o pożarze dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

W każdej chwili możesz wysłać nam informację, zdjęcia lub film na Gorącą Linię RMF FM

1. Wyślij informację SMS-em lub zdjęcia MMS-em na numer Gorącej Linii:


600 700 800

2. Możesz też wysłać zdjęcia i filmy e-mailem:


fakty@rmf.fm

3. Możesz skorzystać ze specjalnego formularza.