Po 153 dniach wakatu Włochy mają w końcu ministra rozwoju gospodarczego. Na wniosek premiera Silvio Berlusconiego powołano na to stanowisko dotychczasowego wiceministra w resorcie Paolo Romaniego. Poprzedni szef ministerstwa Claudio Scajola ustąpił ze stanowiska po skandalu korupcyjnym.

Brak ministra tak ważnego resortu był powodem ostrej krytyki ze strony centrolewicowej opozycji. Do parlamentu zdążył już trafić wniosek opozycji o wotum nieufności dla Berlusconiego. Premier, który w maju zaczął pełnić obowiązki ministra rozwoju gospodarczego, a więc całego przemysłu, deklarował wtedy, że to jedynie stan przejściowy, który potrwa "kilka dni".

Claudio Scajola ustąpił ze stanowiska, gdy ujawniono, że kilka lat wcześniej kupił luksusowe mieszkanie przy Koloseum za czeki otrzymane od aresztowanego za korupcję przedsiębiorcy Diego Anemone. Minister nie przyznał się do winy. Zarzuty nazwał "medialnym błotem".