We Włoszech odnotowano rekordowe zużycie energii spowodowane największymi w ostatnich tygodniach upałami. Z tego samego powodu doszło też do pierwszych poważnych awarii sieci, między innymi w Mediolanie. W tak gorące dni praktycznie wszędzie cały czas działają klimatyzatory.

W południe stwierdzono zużycie 56 400 megawatów. Liczba ta zbliża się do letniego rekordu, jaki padł w lipcu 2007 roku, kiedy zużycie wyniosło 56 589 megawatów.

Lekarze apelują o umiar w korzystaniu z klimatyzacji. Ich zdaniem dzieci do 2 lat nie powinny przebywać w klimatyzowanych pomieszczeniach, bo to szkodzi ich drogom oddechowym.

Przeciążenie sieci było przyczyną pierwszej poważnej awarii energetycznej w Mediolanie , gdzie wczesnym popołudniem zabrakło prądu w kilku strefach miasta jednocześnie. Blackout zanotowano również w Trieście.

Trzeci, najwyższy stopień alarmu w związku z upałami obowiązuje w piątek w 18 włoskich miastach. W niemal wszystkich z nich odczuwalna temperatura przekracza 40 stopni.