Za dwa dni w stolicy Bułgarii ma się zacząć międzynarodowa konferencja o gazie. Zdaniem gazety „Kommiersant” rosyjski premier odwołał przyjazd, bo nie spodziewa się, żeby w Sofii zapadły jakiekolwiek ważne decyzje. Bułgaria jest w stu procentach uzależniona od rosyjskiego gazu.

Oczekiwano, że podczas konferencji Putin przedstawi koncepcję nowego dokumentu, który miałby określać zasady międzynarodowej współpracy energetycznej. W zamyśle Moskwy porozumienie to miałoby zastąpić Kartę Energetyczną z 1991 roku, której Rosja nie ratyfikowała. Jednak we wtorek wieczorem, nie czekając na forum w Sofii, Rosja ogłosiła ten projekt na stronie internetowej Kremla.