Dziewięć, a nie - jak podawano wcześniej - osiem, osób zginęło w strzelaninie, do której doszło we wtorek rano w magazynie firmy dystrybuującej wino i piwo Hartford Distributors w miejscowości Manchester w amerykańskim stanie Connecticut. Ogień otworzył zwolniony z pracy kierowca.

Kilka osób zostało rannych. Sprawca masakry został natomiast zastrzelony przez interweniujących funkcjonariuszy, kiedy - otoczony przez nich - odmówił oddania broni.

Jak poinformowała agencja AP, mężczyzna został wcześniej wezwany do dyrekcji, gdzie powiedziano mu, że będzie zwolniony.