Przed trybunałem w Watykanie rozpoczął się proces byłego administratora rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej księdza Bronisława Morawca. Ksiądz oskarżony jest o nadużycia finansowe i doprowadzenie do strat w kasie bazyliki.

Duchowny odpowiada za przywłaszczenie i sprzeniewierzenie dużych sum pieniędzy. Do końca proces trzymany był w tajemnicy. Polak twierdzi, że nic nie wie o jakichkolwiek zarzutach. Agencja ANSA twierdzi, że  ksiądz został wcześniej uznany za winnego przez kapitułę bazyliki.

Ksiądz Bronisław Morawiec zarządzał również nieruchomościami, należącymi do bazyliki Santa Maria Maggiore. Dziennik "La Repubblica" wyjaśnia, że dokładna suma, jakiej brakuje w kasie papieskiej bazyliki, nie jest znana. Nieoficjalnie mówi się - jak dodaje gazeta - o sfałszowanych rachunkach i stratach w wysokości 2 mln euro. Nie wiadomo jeszcze, jaka kara grozi duchownemu.

Proces duchownego toczy się w tej samej sali sądowej, w której w 2012 roku odbywały się rozprawy byłego majordomusa Benedyka XVI, Paolo Gabriele. Odpowiadał on za kradzież tajnych dokumentów i korespondencji z papieskiej kancelarii.

Nie wiadomo jeszcze, jaka kara grozi księdzu.