W sklepach spożywczych w Niemczech zaczyna brakować mleka. Rolnicy żądają wyższych cen skupu. I zapowiadają protesty na ulicach niemieckich miast.

W Berlinie mleko na razie stoi na półkach, a klienci są jeszcze optymistami, dlatego że rano mogą wypić filiżankę kawy z mlekiem. Nie wierzę, żeby mogło zabraknąć mleka - mówi jedna z mieszkanek Berlina:

Większość berlińczyków nie rozumie roszczeń rolników. Nie rozumiem tej sytuacji, przecież ceny zaproponowały już wyższe ceny rolnikom - powiedziała korespondentowi RMF FM Tomaszowi Lejmanowi starsza pani mieszkająca w niemieckiej stolicy. Jednak propozycje sklepów nie satysfakcjonują rolników, którzy zapowiadają, że nie przerwą protestów.