Afganistan chce przejąć odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo do 2014 roku - zapowiedział prezydent tego kraju Hamid Karzaj. W Kabulu trwa międzynarodowa konferencja na temat przyszłości Afganistanu. Biorą w niej udział szefowe dyplomacji i inni przedstawiciele państw zaangażowanych w odbudowę tego kraju, m.in. amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun i szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Clinton: Przed afgańskim rządem wciąż wiele pracy

Clinton stwierdziła, że wspólnota międzynarodowa oczekuje od rządu w Afganistanie rezultatów działań mających na celu walkę z korupcją w tym kraju. Amerykańska sekretarz stanu zauważyła "pozytywne kroki" w wysiłkach na rzecz przywrócenia pokoju w Afganistanie, lecz zaznaczyła, że przed afgańskim rządem jest "jeszcze wiele pracy".

Szefowa dyplomacji USA wezwała Afganistan i wspólnotę międzynarodową do zdwojenia wysiłków na rzecz odbudowy tego kraju, żeby wygrać w wojnie z talibami. Podkreśliła znaczenie przekazywania stronie afgańskiej większej odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju.

Rasmussen: Będziemy wspierać Afganistan po 2014 r.

Sekretarz generalny NATO zadeklarował, że Sojusz nie wycofa się z Afganistanu natychmiast po przekazaniu tamtejszym władzom odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju. Anders Fogh Rasmussen zaznaczył, że członkowie Paktu nadal będą zapewniać im wsparcie.

Kabul jak oblężona twierdza

Kilka zamachów wczoraj, a nad ranem cztery eksplozje w centrum Kabulu. Talibowie chcą zakłócić międzynarodową konferencję. Do stolicy Afganistanu przyjechało ponad 60 polityków z całego świata. Afgańskie władze podjęły więc nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w mieście. Na ulicach kilkumilionowego Kabulu ruch praktycznie zamarł. W wielu miejscach, głównie w centrum stolicy, stoją posterunki kontrolne z uzbrojonymi policjantami i żołnierzami.

Wyjątkowo chronione są miejsca, w których zatrzymały się zachodnie delegacje. Wjazd do hotelu zajmuje ładnych kilkanaście minut, jako że po drodze trzeba minąć kilkanaście punktów kontrolnych - stwierdził rzecznik polskiego MSZ Piotr Paszkowski. Pod szczególnym nadzorem jest też centrum konferencyjne. Jesteśmy my - członkowie delegacji - niezwykle szczegółowo sprawdzani. To była taka kontrola, jaka się zdarza przy lotach samolotowych do Ameryki - zaznaczył.

Polska przejściowo zwiększy kontyngent, by wycofać się w 2012 r.

Podczas tej konferencji minister Radosław Sikorski ma przedstawić plan obecności polskich żołnierzy w Afganistanie. Polska ma przejściowo zwiększyć swój kontyngent, by wycofać się z tego kraju do końca 2012 roku. W tej chwili wzmacniamy naszą obecność na okres przejściowy po to, żeby do końca 2012 r. wycofać się z Afganistanu - dodał Paszkowski.