Z ropociągu ExxonMobil do rzeki Yellowstone w pobliżu słynnego parku narodowego wyciekła ropa. Na razie trudno powiedzieć, jak dużo substancji przedostało się do wody. Na rzece tuż przy parku Yellowstone rozstawiane są zapory olejowe. Trwa neutralizacja niebezpiecznej substancji.

Zaraz po tym, jak odkryto wyciek, część okolicznych mieszkańców ewakuowano. Nie ma już niebezpieczeństwa dla życia ludzi, ale ropa stanowi ogromne zagrożenie dla parku odwiedzanego przez miliony turystów.

To pierwszy i najstarszy park narodowy na świecie. Na jego terenie znajdują się gorące źródła, wulkany błotne, gejzery i wodospady. Uszkodzony rurociąg został już zamknięty. Ekolodzy biją na alarm i wzywają do jak najszybszych działań, by uratować dziewicze tereny.