Amerykańskie Linie Lotnicze zarabiają na czym tylko mogą. Po dodatkowych opłatach za bagaż, nawet podręczny, koc czy poduszkę, a także planowanej opłacie za toaletę, linie American Airlines zdecydowały o dopłacie za miejsce… z przodu samolotu. I nie chodzi wcale o miejsca w klasie biznes.

Pasażerowie w klasie turystycznej, którzy wykupią miejsca w przedniej części maszyny, będą wsiadać do samolotu jako pierwsi i jako pierwsi z niego wychodzić. A to oznacza udogodnienie. Dlatego przewoźnik postanowił na tym zarobić, wprowadzając opłatę od 19 do 39 dolarów - zależnie od długości trasy przelotu.

Przedstawiciele linii lotniczych podkreślają, że to udogodnienie dla tych, którzy śpieszą się na kolejny samolot. Jeżeli ktoś chce zdążyć, może wykupić miejsce z przodu. Jeżeli ktoś ma sporo czasu - może siedzieć z tyłu.

Tylko czekać aż któraś z linii lotniczych wprowadzi dodatkową opłatę za miejsce przy oknie. Bo spoglądanie z góry to w końcu też dodatkowa korzyść.