Premier Mykoła Azarow został nowym liderem rządzącej, prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy, na której czele stał przed objęciem stanowiska szefa państwa Wiktor Janukowycz. 63-letni Azarow jest jednym z głównych polityków PRU oraz człowiekiem z najbliższego otoczenia prezydenta.

Decyzję o wyborze Azarowa na przewodniczącego podjął jednogłośnie odbywający się w Kijowie zjazd PRU. Jego kandydaturę zaproponował Janukowycz, który sam został wybrany na honorowego przewodniczącego partii.

Mykoła Azarow urodził się w rosyjskiej Kałudze, a na Ukrainie mieszka od 1984 r. Ze względu na to, że posługuje się na co dzień językiem rosyjskim i nawołuje do zbliżenia Kijowa z Moskwą, w niektórych środowiskach uważany jest za polityka antyukraińskiego. Po ukraińsku mówi z błędami i używa tego języka tylko podczas oficjalnych posiedzeń rządu.

Ten wykształcony w Państwowym Uniwersytecie Moskiewskim geolog rozpoczął działalność polityczną w 1994 r., kiedy po raz pierwszy został deputowanym Rady Najwyższej Ukrainy. Szerzej znany stał się w latach 1996-2002, gdy kierował Administracją Podatkową Ukrainy. Był wówczas oskarżany o to, że z pomocą podległej sobie służby nękał przeciwników ówczesnego prezydenta Leonida Kuczmy.

W 2002 r. Azarow po raz pierwszy został wicepremierem i ministrem finansów w rządzie Janukowycza. Drugi raz pełnił tę funkcję w latach 2006-2007. W lipcu ubiegłego roku Azarow został szefem sztabu wyborczego Janukowycza, który po drugiej turze wyborów prezydenckich w lutym br. objął stanowisko nowego prezydenta Ukrainy.