U nas do końca roku jeszcze kilka godzin, a w Nowej Zelandii, Australii i niektórych państwach u azjatyckich wybrzeży Pacyfiku północ już wybiła. Pod słynną operą w Sydney ogromny pokaz fajerwerków podziwiało ponad 1,6 mln ludzi!

Jako pierwsi w Nowy Rok weszli mieszkańcy Samoa oraz archipelagu Sporady Środkowopolinezyjskie, którego część należy do Kiribati, a część - do Stanów Zjednoczonych. Północ wybiła tam o godzinie 11 czasu polskiego.

W 2011 roku Samoa przeszło na zachodnią stronę linii zmiany daty, dzięki czemu z grupy państw najpóźniej witających sylwestrową północ przeszło do tych, które witają ją najwcześniej.

Godzinę później, a więc w południe czasu polskiego, nadejście 2014 roku świętowali mieszkańcy Nowej Zelandii.

O godzinie 14 czasu polskiego Nowy Rok powitali mieszkańcy Australii. Ponad milion osób tradycyjnie zgromadziło się na brzegu zatoki w Sydney, aby powitać 2014 rok. Równo o północy odbył się pokaz sztucznych ogni wystrzelonych z dachu słynnej opery, a właściwie z czterech jego połaci, mających przypominać żagle.

O 16 czasu polskiego korki wystrzeliły w Japonii. Po godzinie 17 świętowanie Nowego Roku rozpoczęli Chińczycy. 2014 r. powitali pokazami światła, zorganizowanymi na położonym w pobliżu Pekinu odcinku Wielkiego Muru Chińskiego oraz na nadbrzeżnej promenadzie Bund w Szanghaju. Według tradycyjnego kalendarza chińskiego rozpocznie się Rok Konia.

O godzinie 19 Nowy Rok powitali natomiast mieszkańcy części Rosji.

Jako ostatnie w 2014 roku znajdą się Hawaje. Wcześniej korki od szampanów wystrzelą w USA.

(abs)