Były brytyjski premier Tony Blair chciał zrzec się się Gibraltaru. Sensacyjne doniesienia na temat tej brytyjskiej kolonii pojawiły się w książce wydanej przez współpracownika Blaira.

Peter Hain zasiadał w gabinecie byłego premiera. Jak napisał w swej książce, Tony Blair gotowy był zrezygnować z Gibraltaru na rzecz Hiszpanii, by zyskać sojusznika w unijnych bataliach, jakie Wielka Brytanii toczyła z Francja i Niemcami.

Ówczesny szef brytyjskiego rządu zdawał się nie przejmować faktem, że 98 procent mieszkańców kolonii opowiedziało się w referendum za przynależnością do brytyjskiej Korony. Zdaniem autora książki, Blair odczuwał wyraźną pogardę dla mieszkańców Gibraltaru i nie liczył się z ich uczuciami.

Obecny rząd Wielkiej Brytanii pod przewodnictwem premier Davida Camerona uważa, że ta ważna strategicznie kolonia nad Morzem Sródziemnym powinna znajdować się pod wyłączną kontrola Londynu.