Kończący się rok był dla Kościoła katolickiego ciężki, gdyż naznaczył go skandal pedofilii - mówił dziś rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi. Wyraził zarazem nadzieję, że narodzi się z tego impuls do "głębokiej odnowy" Kościoła.

W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego ksiądz Lombardi dokonując bilansu 2010 roku podkreślił, że to właśnie w minionych miesiącach nienowy, bo sięgający nawet kilku dekad problem nadużyć seksualnych ze strony księży na przykład w Irlandii i USA, ujawnił się także "z całą mocą" w innych krajach.

To zaś wywołało znaczącą reakcję i niepokój - oświadczył watykański rzecznik. Następnie przypomniał: Papież wykonał wiele gestów i wygłosił wiele przemówień, które stanowią wzór tego, jak podejść, z jakim duchem, do tego problemu.

Ks. Lombardi zwrócił uwagę na to, że Benedykt XVI przy różnych okazjach dał dowód swej gotowości słuchania i rozumienia ofiar uczestnicząc w ich cierpieniu. (...) Zachęcił też wielokrotnie Kościół do głębokiej odnowy - zauważył.

Zmierzamy zatem we właściwym kierunku, by przezwyciężyć dramat tego skandalu, który głęboko zranił wiele osób, ale który należy postrzegać jako okazję do odnowy, zdobycia umiejętności słuchania, głębokiej refleksji - ocenił dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej.

Refleksja ta jego zdaniem powinna dotyczyć nie tylko "świętości kapłańskiej", ale też "seksualności i szacunku dla osoby w dzisiejszym świecie".