Jeszcze dziś ma się rozpocząć naprawa reaktora elektrowni atomowej Krszko w Słowenii. Wczoraj doszło tam do awarii systemu chłodzenia reaktora. Z naprawą czekano aż reaktor, którego normalna temperatura robocza wynosi 300 stopni Celcjusza, wystarczająco ostygnie.

W elektrowni Krszko doszło w środę do niewielkiego wycieku chłodziwa z pierwotnego układu chłodzenia, w związku z czym podjęto decyzję o wyłączeniu reaktora.

Władze słoweńskie zapewniają, że nie ma żadnego zagrożenia i że sytuacja jest w pełni pod kontrolą.