Minister obrony Słowacji Frantiszek Kaszicky podał się do dymisji w związku z eksplozją składzie amunicji w miejscowości Nowaky. W wybuchu zginęły 3 osoby a około 30 zostało rannych. 5 z kolei nadal uznaje się za zaginione. Przyczyny eksplozji wciąż bada specjalna komisja.

Chociaż nie ponoszę za to bezpośredniej odpowiedzialności(...), ten tragiczny wypadek jest związany z Ministerstwem Obrony. Uważam za stosowne z politycznego punktu widzenia złożyć dymisję ze stanowiska ministra obrony na ręce premiera i prezydenta - oświadczył Frantiszek Kaszicky w komunikacie upublicznionym przez swojego rzecznika Vladimira Gemelę.

W Zakładach Likwidacji Amunicji, gdzie dwa dni temu doszło do wybuchu, na zlecenie słowackiej armii rozbrajano miny przeciwczołgowe , systemy rakietowe i amunicję.

Przyczyny wybuchu nadal pozostają nieznane, władze informują natomiast, że nie doszło do zanieczyszczenia środowiska.

Miejscowość Nowaky, w której mieści się skład amunicji, znajduje się 120 kilometrów od Bratysławy.