Siergiej Ławrow stwierdził, że aresztowania opozycjonistów po grudniowych wyborach na Białorusi są niedopusczalne Poparł także zastosowane przez USA i UE sankcje. To, co stało się po zamknięciu lokali wyborczych jest nie do przyjęcia - powiedział kategorycznie minister spraw zagranicznych Rosji.

Nie sądzę, by jednostronne sankcje, przyjęte z powodów politycznych i mające na celu pogorszenie sytuacji ekonomicznej i socjalnej kraju, były dobrym sposobem rozwiązywania problemów - dodał rosyjski minister.

Unia Europejska wznowiła w poniedziałek zawieszone w 2008 roku sankcje wizowe wobec 158 przedstawicieli reżimu Białorusi, w tym prezydenta Alaksandra Łukaszenki i jego dwóch synów. Na razie nie ma zgody na sankcje gospodarcze, ale UE nie wyklucza czarnej listy firm współpracujących z reżimem.

Tego samego dnia o wprowadzeniu nowych sankcji zdecydowały Stany Zjednoczone, które uchyliły m.in. zgodę na utrzymywanie relacji biznesowych obywateli amerykańskich z dwiema spółkami zależnymi białoruskiego koncernu naftowego Biełnieftiechim.