W Petersburgu komornicy zajęli kobyłę na poczet długów właścicieli ośrodka wypoczynkowego. W Rosji coraz częściej, zamiast nieruchomości, czy samochodów, za długi "aresztuje się" właśnie zwierzęta.

Komornicy próbujący odzyskać milion rubli, czyli równowartość około 100 tysięcy złotych, dosłownie opieczętowali urzędowymi pismami 7-letnią kobyłę o imieniu Moneta i karetę, w której woziła turystów.

Wykonaliśmy to orzeczenie i aresztowaliśmy mienie, ale czuję się jak komornik z XIX wieku - mówi jeden z komorników. To nie pierwszy taki przypadek w Rosji. Kilka tygodni temu, również w Petersburgu, komornicy zajęli rasowego psa, a potem go zlicytowali.