W Petersburgu zatrzymano trzech milicjantów podejrzanych o tortury. Mężczyźni byli poszukiwani w ramach śledztwa w sprawie śmierci 28-letniego mężczyzny, który po przesłuchaniu na posterunku milicji na południu Petersburga w ciężkim stanie trafił do szpitala. Przesłuchiwano go, bo był oskarżony o oszustwo.

Mężczyzna miał liczne złamania i stłuczenia, a na jego ciele widoczne były ślady tortur. Kilka dni później zmarł.

Europejski Trybunał Praw Człowieka regularnie potępia Rosję za tortury stosowane przez milicję. W lutym rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew zlecił reformę ministerstwa spraw wewnętrznych, która ma na celu ograniczenie przestępczości w siłach bezpieczeństwa.

Według sondażu centrum analitycznego Jurija Lewady, opublikowanego w lutym, aż 67 procent Rosjan boi się sił bezpieczeństwa, a 77 procent nie czuje się bezpiecznie w obliczu samowoli milicji.